Raport eksperta

Data werdyktu: 06.05.2022 10:01

Nie jest prawdą, że – jak głosi autor zgłoszonego wpisu – ukraińskie dzieci mają pierwszeństwo przed polskimi w dostępie do pomp insulinowych i że polskie dzieci przechodzą kwalifikację do leczenia, a ukraińskie nie. Do weryfikacji zgłoszono wpis z Twittera opublikowany 26 kwietnia. Jego autor pisze: „A wiecie że polskie dzieci musza przejść kwalifikacje a później czekać na pompę insulinowa na NFZ a dzieci naszych radosnych podróżników świąteczno-wojennych dostają praktycznie "od strzału"? To już wiecie”. Nie potwierdza tego ani Narodowy Fundusz Zdrowia, ani poproszony przez nas o komentarz ekspert. „Zgodnie z ustawą z 12 marca 2022 roku o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (Dz.U. 2022, poz. 583), obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Polski od 24 lutego 2022 roku, mają prawo do korzystania ze świadczeń medycznych i refundacji leków na analogicznych zasadach jak ubezpieczeni w Polsce” -wyjaśnił Paweł Florek, zastępca dyrektora Biura Komunikacji Społecznej i Promocji Narodowego Funduszu Zdrowia Jak dodał, „wyłącznie względy medyczne, a nie narodowość, czy obywatelstwo, decydują o kwalifikacji do leczenia cukrzycy z zastosowaniem pompy insulinowej u dzieci”. O wypowiedź w tej sprawie poprosiliśmy również prof. dr hab. n. med. Agnieszkę Szypowską, specjalistę pediatrę, endokrynologa, diabetologa, endokrynologa i diabetologa dziecięcego: „Każde dziecko chore na cukrzycę musi przejść kwalifikację do leczenia za pomocą pompy insulinowej niezależnie od tego, jakiej jest narodowości. Rekomendacje dotyczące zasad prowadzenia leczenia cukrzycy za pomocą osobistej pompy insulinowej są dokładnie opisane w zaleceniach Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego (PTD)” – zaznaczyła prof. Szypowska i powołała się na zalecenia PTD z 2022 r.: „Rozpoczęcie terapii obejmuje: kwalifikacje pacjenta do terapii za pomocą osobistej pompy insulinowej, przeszkolenie pacjenta w zakresie ciągłego podskórnego wlewu insuliny, podłączenie pompy insulinowej pacjentowi i wizytę weryfikującą umiejętności pacjenta oraz uzyskane wyrównanie metaboliczne cukrzycy”. Jak wyjaśniła prof. Szypowska, w zaleceniach PTD są również dokładnie opisane wskazania i przeciwwskazania do terapii za pomocą osobistej pompy insulinowej finansowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia. „Może się zdarzyć, że pojawi się pacjent, który wymaga natychmiastowej zmiany sposobu insulinoterapii. Przykładem jest małe dwuletnie dziecko w okresie remisji cukrzycy z bardzo małym zapotrzebowaniem na insulinę. Dawki insuliny podawane penem (najmniejsza ilość insuliny 0,5j) są za duże gdyż dziecko potrzebuje na posiłek 0,1j /10g węglowodanów. Podawanie insuliny za pomocą penów prowadzi do bardzo dużych wahań glikemii 40-400 mg., gdyż dziecko ma częste hipoglikemie, po których są hiperglikemie. W tej sytuacji konieczna jest szybka zmiana metody leczenia i podłączenie pompy insulinowej, żeby poprawić wyniki leczenia, zapobiec ciężkiej hipoglikemii i powikłaniom cukrzycy spowodowanym wahaniami glikemii. Każdy pacjent wymaga indywidualnego podejścia” – tłumaczy prof. Szypowska i dodaje: „większość dzieci z Ukrainy nie jest leczona funkcjonalną, intensywną insulinoterapią, która jest stosowana u polskich dzieci i jest metodą rekomendowaną przez polskie i międzynarodowe towarzystwa diabetologiczne. Niektóre dzieci z Ukrainy otrzymują starego typu insuliny ludzkie, które nie są zalecane do leczenia cukrzycy typu 1 i już nie są stosowane u polskich dzieci. Dlatego każde dziecko z Ukrainy wymaga weryfikacji sposobu leczenia cukrzycy, często reedukacji i zmiany sposobu leczenia, oceny sposobu leczenia chorób towarzyszących cukrzycy i też często zmiany sposobu ich leczenia”. „W związku z powyższym ocena przez osobę postronną czy jakiś pacjent, o którym nic nie wiadomo, był właściwie podłączony do pompy insulinowej czy nie jest moim zdaniem całkowicie bezzasadna” – podsumowuje prof. Agnieszka Szypowska .

Żródła

Odpowiedź e-mail otrzymana 04.05.2022 od Pawła Florka, zastępca dyrektora Biura Komunikacji Społecznej i Promocji Narodowego Funduszu Zdrowia Odpowiedź e-mail otrzymana 29.04.2022 od prof. dr hab. n. med. Agnieszki Szypowskiej