Raport eksperta

Data werdyktu: 18.05.2021 09:19

W zgłoszonym wideo Barbara Kazana twierdzi, że jedzenie jabłek, w których przez kilka godzin tkwiły gwoździe to skuteczna forma suplementacji żelaza. Zaleca to kobietom w ciąży. To jednak niebezpieczna praktyka. W XIX wieku blednicę, czyli zespół objawów niedokrwistości związanej z niedoborem żelaza, występującej głównie u młodych dziewcząt i kobiet, leczono m.in. poprzez jedzenie jabłek, w których przez kilka dni tkwiły gwoździe. Taka recepta, w ramach medycyny alternatywnej, polecana jest także obecnie. Od jakiegoś czasu w internecie krąży wskazówka, jak w łatwy sposób uzupełnić niedobór żelaza, szczególnie w przypadku ciężarnych. Na wielu forach same kobiety piszą, że wystarczy wbić metalowe gwoździe w jabłko i zostawić je na kilka dni, a potem takie jabłko zjeść. „Może was zaskoczę - to nie jest aż takie głupie, jak się wydaje, ale jednak głupie jest. Szczególnie dla kobiet w ciąży” - komentuje w facebookowym wpisie pediatra Dawid Ciemięga, który znany jest z walki z pseudomedycyną. Wyjaśnia, że współczesne gwoździe są ze stali, czyli stopu żelaza z węglem i domieszką innych substancji, które są potencjalnie toksyczne. Pyta też, po uciekać się to tej metody, skoro można żelazo uzupełniać zmianą diety lub lekami. – Sposób na uzupełnienie braku żelaza w naszym organizmie z wykorzystaniem jabłek i gwoździ nie ma żadnych potwierdzeń medycznych. W internecie można zauważyć, że ten trend jest szczególnie modny w kręgu kobiet w ciąży, co jest wyjątkowo nieodpowiedzialne. Standardowe gwoździe są ze stali, czyli stopu żelaza z węglem oraz z domieszką innych substancji potencjalnie dla nas toksycznych. Czarne plamy w jabłku po wyjęciu gwoździ to nie wartościowe dla nas żelazo, a produkt korozji – tlenek żelaza, czyli najprościej mówiąc rdza, która nie ma nic wspólnego ze zdrowiem – mówi lek. med. Joanna Pietroń z Centrum Medycznego Damiana. Kazana w swoim wideo zaznacza co prawda, że gwoździe powinny być wykonane z żelaza. Jednak nie znamy ich składu, o ile nie przebadamy go pod tym kątem – gwoździe nie są produktem przeznaczonym do spożycia. W jednej z publikacji z 1982 roku wykazano, że stalowe gwoździe wbite w jabłko na 24 godziny, wytwarzały związki żelaza, które były przyswajane przez szczury. Badań na ludziach nie ma.

Żródła

https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Medycyna-alternatywna/Gwozdzie-w-jablku-na-niedobor-zelaza-Dawid-Ciemiega-o-tej-metodzie https://www.facebook.com/lekarzDawidCiemiega/photos/a.127426224607115/353523395330729/?type=3 https://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/Gwozdzie-w-jablku-Wraca-XIX-wieczna-metoda-uzupelniania-zelaza,196539,10.html https://mamadu.pl/zdrowie/142809,gwozdzie-w-jablkach-lekarz-punktuje-nowa-mode https://www.antyfake.pl/jablka-gwozdzie-zelazo https://www.kipa.co.il/userFiles/13e1b30fe6149f8d04804c1a1b151cc4.pdf