Czy cokolwiek wskazuje, że NATO wyśle europejskie wojska na wojnę na Ukrainę?

Data zgłoszenia: 29.02.2024 13:57

Udostępnij:

Zgłoszony news

Wbrew sugestii zawartej w weryfikowanym xeecie na razie nic nie wskazuje na taki scenariusz, chociaż trzeba podkreślić, że debata wokół ewentualnego wysłania wojsk NATO na Ukrainę została sprowokowana...

https://twitter.com/StapelAndrew/status/1762917282114597146

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 01.03.2024 14:56

Wbrew sugestii zawartej w weryfikowanym xeecie na razie nic nie wskazuje na taki scenariusz, chociaż trzeba podkreślić, że debata wokół ewentualnego wysłania wojsk NATO na Ukrainę została sprowokowana przez wypowiedź prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, którą teraz wykorzystuje rosyjska propaganda. W serwisie X od 26 lutego 2024 r zaczęły się coraz częściej pojawiać filmiki i komentarze nawiązujące do wypowiedzi Emmanuela Macrona z konferencji prasowej zorganizowanej na marginesie paryskiego szczytu, w trakcie której polityk powiedział, że nie należy wykluczać w przyszłości wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę. Wypowiedź Macrona nie wzbudziła entuzjazmu pozostałych uczestników spotkania. Ze stolic europejskich oraz z Waszyngtonu nazajutrz po spotkaniu zaczęły docierać wypowiedzi szefów rządów dystansujące się do pomysłu francuskiego prezydenta. Niezależnie od tego, sam pomysł Macrona zaistniał w przestrzeni publicznej wzbudzając w europejskich społeczeństwach poczucie lęku i zagrożenia. Narracja wokół ewentualnego udziału żołnierzy NATO w wojnie przeciw Rosji na terytorium Ukrainy stała się tematem nie tylko rozmów między politykami czy ekspertami i dziennikarzami, ale też zainspirowała tzw. zwykłych ludzi (również z Polski) do nagrywania krótkich filmików, w których wyrażano sprzeciw wobec „wysyłaniu naszych synów na wojnę”. Eksperci podkreślają, że wypowiedź Macrona należy rozpatrywać w kontekście pytania, z jakim został skonfrontowany prezydent Francji podczas konferencji prasowej. Przypomina się również, że kwestia ewentualnego wysłania zachodnich żołnierzy na Ukrainę nie była wpisana do agendy spotkania. Tło: 26 lutego w Paryżu odbyło się spotkanie głów państw i szefów rządów podczas którego omawiano sytuację na Ukrainie i kwestie bezpieczeństwa w Europie. Spotkanie odbyło się na zaproszenie prezydenta Francji, Emmanuela Macrona. Na spotkaniu Macron powiedział, że nie należy wykluczać wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości, choć jego zdaniem na obecnym etapie "nie ma konsensusu" w tej sprawie. Wypowiedź prezydenta Francji zelektryzowała media i wywołała liczne kontrowersje. Zapytany o pomysł wysyłania wojsk NATO-wskich na Ukrainę, uczestniczący w paryskim spotkaniu prezydent RP, Andrzej Duda, powiedział: – Nie było porozumienia w tej sprawie. Zdania są różne i absolutnie takich decyzji nie ma – podsumował Andrzej Duda. Do wypowiedzi Emmanuela Macrona odnieśli się prawie wszyscy szefowie rządów państw UE oraz Biały Dom. "Nie będzie żadnych żołnierzy na ukraińskiej ziemi, wysłanych przez państwa europejskie" - powiedział we wtorek, 27 lutego, kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Tego samego dnia nadszedł też sygnał z Londynu. „Wielka Brytania nie planuje rozmieszczenia na Ukrainie na dużą skalę swoich wojsk, poza nieliczną grupą, która już tam jest, doradzając ukraińskim siłom zbrojnym” - oświadczył rzecznik premiera Rishiego Sunaka. Szef MSZ Włoch, wicepremier Antonio Tajani oświadczył, że nie popiera pomysłu wysłania żołnierzy na Ukrainę. "To idea Macrona" - podkreślił Tajani w czasie swojej wizyty w Zagrzebiu. "My nie prowadzimy wojny z Rosją, bronimy Ukrainy (…) Ja osobiście nie jestem zwolennikiem wysłania włoskich wojsk, by walczyły na Ukrainie"- zaznaczył wicepremier Tajani. Możliwości wysłania wojsk na Ukrainę zaprzeczyła też rzeczniczka hiszpańskiego rządu, Pilar Alegria. Rzeczniczka podkreśliła, że o ile Hiszpania nie wyśle swoich wojsk do Ukrainy, to nawołuje do przyspieszenia i zwiększenia dostaw broni. "Solidarność to najlepsza broń jaką posiada Europa" - zaznaczyła rzeczniczka, cytowana przez agencję EFE. W Chorwacji wypowiedź francuskiego prezydenta stała się nawet przyczynkiem do sporu między prezydentem tego kraju Zoranem Milanoviciem, a premierem Andrejem Plenkoviciem. Milanović zaznaczył, że "żaden żołnierz chorwacki nie będzie walczyć na Ukrainie", oskarżając przy tym premiera Plenkovicia o chęć wciągnięcia Chorwacji w wojnę - przekazała agencja Hina. Milanović zareagował w ten sposób na oświadczenie Plenkovicia, w którym premier przyznał, że "w parlamencie brakowało czterech głosów, aby zatwierdzić udział Chorwacji w misji szkolenia ukraińskich żołnierzy, dlatego nie zaproponował nawet możliwości wyjazdu chorwackich żołnierzy na Ukrainę". Prezydent Bułgarii, Rumen Radew również jest przeciwny koncepcji Emmanuela Macrona. Według Radewa niosłaby ona ze sobą niebezpieczeństwo wybuchu globalnego konfliktu. Na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Słowenii Nataszą Pirc Musar, która składa wizytę w Sofii, Radew stwierdził, że idee Macrona wywołują u niego wyraźne zaniepokojenie. Najostrzej wypowiedział się premier Słowacji Robert Fico, który po paryskim spotkaniu stwierdził, że „panowała na nim prowojenna atmosfera” i że nigdy nie zgodzi się na wysyłanie słowackich żołnierzy na Ukrainę. Jednoznaczny sygnał wysłały też Stany Zjednoczone. „Prezydent Joe Biden jasno mówił, że USA nie wyślą wojsk, by walczyć na Ukrainę” - oznajmiła rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson. Słowa Watson potwierdził rzecznik Pentagonu gen. Pat Ryder, który oznajmił: "Nie mamy żadnych planów wysyłania żołnierzy USA, by walczyć na Ukrainie". Paryskie wystąpienie Emmanuela Macrona było też szeroko komentowane przez publicystów i ekspertów. Wolfgang Ischinger, były szef Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w rozmowie z telewizją dziennika Die Welt, powiedział w dzień po spotkaniu: "W sytuacji konfliktu z Rosją, w jakiej się znajdujemy, w zasadzie nie należy niczego wykluczać. Gdy tylko coś wykluczasz, zasadniczo ułatwiasz wrogowi przygotowanie się na to, co może nadejść" - powiedział Ischinger dodając, że słowa prezydenta Macrona są dość odważne, „ale nie są błędne”. Jednocześnie Ischinger podkreślił, że z drugiej strony słuszna jest zasada, że NATO nie chce być wciągane militarnie w wojnę między Rosją a Ukrainą. W Niemczech podkreśla się rozdźwięk między koncepcją francuską i niemiecką, ponieważ Olaf Scholz odciął się od pomysłu Macrona. Zwraca się również uwagę na pewną dysproporcję w pomocy udzielanej Ukrainie przez Paryż i Berlin i na widoczną przewagę Berlina na tym polu. W rozmowie publicystów „Phoenix Runde” na niemieckim kanale Phoenix, wypowiadający się ekspert wojskowości, Gustav Gressel z European Council on Foreign Relations zaapelował by wypowiedź francuskiego prezydenta odczytywać w całości, a nie w oderwaniu od jej kontekstu. – Zachęcam by obejrzeć to nagranie w całości i uświadomić sobie w jakim kontekście padły słowa Macrona. Podczas konferencji został on poproszony o odniesienie się do wcześniejszej wypowiedzi premiera Słowacji, Roberta Fico, który wszedł w pewną logikę, która u nas w Niemczech jest spotykana w kręgach AfD i Linke, mianowicie, że Ukraińcy najpierw proszą o czołgi, potem o myśliwce a na końcu o żołnierzy. Chodziło w tym o pewien automatyzm, że jak zgodzimy się na jedno, to później i na resztę a na końcu skończymy na wojnie. I Macron wtedy spojrzał (na dziennikarza) zdumiony po czym powiedział: Dobrze, skoro już pada takie pytanie, to uważam, że nie ma co wcześniej komunikować Rosjanom czego na pewno nie zrobimy. I patrząc z tej perspektywy, wypowiedź (Macrona) ma nawet sens, ponieważ była jedynie retoryczną odpowiedzią na coś, co jest hipotetyczne. Zwłaszcza, że na agendzie spotkania nie było ani jednego punktu dotyczącego ewentualnego planu wysyłania żołnierzy NATO z państw europejskich na Ukrainę – powiedział Gressel. Do uwagi Gresslera odniósł się biorący udział w dyskusji Egon Ramms, generał NATO w stanie spoczynku. Ramms zwrócił uwagę, że wypowiadając publicznie pewne treści należy liczyć się z tym, że spotkają się one z dużym odzewem i zainteresowaniem opinii publicznej.

Żródła

https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/w-paryzu-o-bezpieczenstwie-i-sytuacji-na-ukrainie,81828 https://www.youtube.com/watch?v=geGNU6lZ_qY https://www.handelsblatt.com/politik/international/verteidigung-bodentruppen-fuer-die-ukraine-macrons-vorstoss-spaltet-die-europaeer/100018786.html https://www.welt.de/politik/deutschland/article250311456/Ischinger-zu-Macrons-Aussage-zu-Bodentruppen-in-Ukraine-Kuehn-aber-nicht-falsch.html depesze PAP Ostatni dostęp (do wszystkich linków): 01.03.2024

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.