Raport eksperta

Data werdyktu: 11.05.2021 11:23

Twierdzenie jakoby używanie inteligentnych zegarków było szkodliwe dla zdrowia ze względu na promieniowanie emitowane przez to urządzenie, nie ma pokrycia w faktach. Smartwatche, podobnie jak smartfony, działają w oparciu o te same standardy technologiczne (sieć komórkowa, Wi-FI, Bluetooth). „W telekomunikacji wykorzystywane są fale, które przenoszą stosunkowo niewiele energii. Są to tak zwane fale o częstotliwościach niejonizujących. W marcu ubiegłego roku „Międzynarodowa Komisja ds. Ochrony Przed Promieniowaniem Niejonizującym (International Commission on Non-Ionizing Radiation Protection – ICNIRP) opublikowała nowe wytyczne w sprawie dopuszczalnym poziomów promieniowania elektromagnetycznegoPEM. Odnoszą się one do dopuszczalnych poziomów ekspozycji człowieka na pola elektromagnetyczne o częstotliwości radiowej, uwzględniając takietechnologie jak: AM/FM/DAB, DVBT, WiFi, czy Bluetooth oraz aktualnie wykorzystywane sieci 2G/3G/4G a także, co bardzo ważne, powstające sieci 5G” - pisze gov.pl, a przypomina Serwis Samorządowy PAP. Jak czytamy dalej w tym samym źródle, „INCIRP opracowywała te wytyczne przez siedem lat, korzystając z literatury, warsztatów naukowych i konsultacji publicznych. Komisja potwierdziła, że „nie ma dowodów naukowych, które wskazywałyby na związek pola elektromagnetycznego ze schorzeniami takimi jak rak i bezpłodność, czy innymi skutkami, niepożądanymi dla zdrowia człowieka”. „Określenie +promieniowanie+ jest terminem czysto technicznym, używanym do opisywania różnych zjawisk związanych z przesyłaniem energii w formie fal lub cząsteczek w przestrzeni lub w innym medium – np. promieniowanie cieplne. Promieniowanie elektromagnetyczne z uwagi na sposób oddziaływania fal elektromagnetycznych z materią dzieli się na: jonizujące i niejonizujące" – wyjaśniają autorzy tzw. „Białej Księgi – Pole elektromagnetyczne a człowiek”. Jak czytamy dalej w dokumencie, „promieniowanie niejonizujące nie jest zdolne do wywołania jonizacji ośrodka materialnego: jego fotony mają zbyt małą energię, aby wywołać jonizację. Dzięki temu promieniowanie niejonizujące nie wywiera negatywnego wpływu na organizm. (...) Fale elektromagnetyczne z radiowego i mikrofalowego zakresu częstotliwości mają charakter niejonizujący". Autorzy wspomnianej powyżej publikacji dostrzegają potencjał wykorzystania urządzeń mobilnych w medycynie, w tym zegarków typu smartwatch, dzięki możliwości komunikowania się tych urządzeń poprzez sieć 5G: „technologia 5G umożliwi rewolucję w obszarze ochrony zdrowia i usług medycznych”. „Monitorowanie stanu zdrowia i aktywności pacjenta (w tym np. zażywania leków) odbywać się będzie za pomocą urządzeń mobilnych (smartwatch, okulary smart itd.). Urządzenia te, zaliczane do grupy IoMT („internet rzeczy medycznych”), będą obsługiwać w pełni predykcyjną analitykę, znacznie skracając czas potrzebny na wykrycie problemów zdrowotnych i znacznie zwiększając dokładność diagnozy lekarza. Dzięki aplikacji, w której kamery i sensory będą monitorować czynności życiowe, lekarze będą wiedzieć, na jakim etapie terapii znajdują się ich pacjenci, co pomoże w dobraniu odpowiedniego leczenia”. Potencjalny wpływ ekspozycji na pole elektromagnetyczne o częstotliwości radiowej jest nieustannie tematem badań naukowych. Z raportu Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) opublikowanego rok temu wynika, że nie ma związku przyczynowego między ekspozycją na pole elektromagnetyczne o częstotliwości radiowej a kancerogennością. Szczegółowej analizy tego dokumentu dokonał prof. dr hab. inż. Andrzej Krawczyk i jest ona dostępna na stronie elektrofakty.pl Warto wspomnieć, że wspomniane gadżety nie tylko nie wpływają szkodliwie na zdrowie użytkowników, lecz pozwalają na monitorowanie niektórych parametrów życiowych. Znane są przypadki, w których to właśnie funkcje smartwatcha „poinformowały” odpowiednie służby o niepokojących objawach jego właściciela. Tak było w przypadku 67-letniego Norwega, który upadł w łazience i stracił przytomność. Zdarzenie opisano m.in. w serwisie antyweb.pl. Smartwatch mężczyzny, dzięki wbudowanemu „akcelerometrowi i żyroskopowi zanotował upadek i zgodnie z tym, co robi +zapytał+, czy wszystko jest w porządku. Nie otrzymał jednak odpowiedzi, właściciel nie ruszał się ponad minutę, powiadomił więc odpowiednie służby”. Podobną historię opisuje również serwis tech.wp. Posiadacz inteligentnego zegarka przewrócił się na rowerze. „Jego zegarek wykrył upadek i wysłał wiadomość SMS automatycznie do jego syna.(...) Mężczyzna doznał ciężkiego urazu głowy i bez pomocy medycznej mogłoby dojść do tragedii. Oprócz wysłania SMS-a do syna, zegarek wezwał także służby medyczne.

Żródła

https://www.gov.pl/web/5g/biala-ksiega1 https://www.fda.gov/radiation-emitting-products/cell-phones/scientific-evidence-cell-phone-safety http://elektrofakty.pl/2020/04/15/omowienie-raportu-fda-amerykanskiej-agencji-ds-zywnosci-i-lekow-analiza-ryzyk-wywolanych-przez-ekspozycje-pem/ https://antyweb.pl/apple-watch-ponownie-uratowal-komus-zycie/ https://tech.wp.pl/apple-watch-uratowal-go-przed-smiercia-smartwatch-wykryl-upadek-i-wezwal-pomoc-6427260024534657a https://samorzad.pap.pl/kategoria/telekomunikacja/czy-naukowcy-udowodnili-szkodliwosc-promieniowania-emitowanego-przez