Data zgłoszenia: 20.10.2021 18:28
Udostępnij:
Zgłoszony do weryfikacji materiał głosi, że wirusy nie istnieją i są na to dowody naukowe! To całkowita nieprawda! W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie: naukowcy od dawna posiadają niezbite dowody...
https://www.facebook.com/odmladzanienasurowo/videos/1277466342706184Fake News
Data werdyktu: 22.10.2021 12:17
Zgłoszony do weryfikacji materiał głosi, że wirusy nie istnieją i są na to dowody naukowe! To całkowita nieprawda! W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie: naukowcy od dawna posiadają niezbite dowody na to, że wirusy istnieją. Zacznijmy jednak od rzekomych dowodów na ich nieistnienie, a konkretnie tych, które wskazuje wspomniany materiał. Otóż, ich źródłem ma być „eksperyment kontrolny”, jaki miał przeprowadzić niemiecki mikrobiolog Stefan Lanka. Eksperyment ten - jak wynika z informacji przedstawionych w zgłoszonym materiale - rzekomo dowodzi, że w poddanych badaniu liniach komórkowych dochodzi do efektu cytopatycznego (niekorzystnych zmian uznawanych za skutek zakażenia wirusowego) bez udziału czynnika zakaźnego w postaci wirusa - po samej tylko zmianie pożywki, podaniu amfoterycyny lub dodaniu do hodowli komórkowych RNA z drożdży. W dodatku, zgłoszony do weryfikacji materiał sugeruje, że we wspomnianych eksperymentalnych liniach komórkowych można zsekwencjonować genomy różnych wirusów, np. wirusa SARS-CoV-2, Ebola czy odry, przy użyciu metod molekularnych (pomimo braku zakażenia ich tymi patogenami). Co na to eksperci? „Stefan Lanka jest niepraktykującym niemieckim wirusologiem, a obecnie denialistą rozumu, który poprzednio podważał już istnienie wirusa odry. Z racji tego, że nie jest on obecnie zatrudniony na ŻADNYM niemieckim uniwersytecie, nie ma on legalnego dostępu do aktywnego koronawirusa SARS-CoV-2 (wymagane jest do tego laboratorium o poziomie zabezpieczenia biologicznego BSL-3). Poza tym najwidoczniej ma on problem w odróżnieniu efektu cytopatycznego, wywołanego przez wirusa w hodowli komórkowej, od efektu cytotoksycznego, który w hodowli mogą wywołać antybiotyki (zwłaszcza tak toksyczne jak amfoterycyna) czy komórki grzybów. Na koniec: w nauce obowiązuje zasada publikacji wyników naukowych w recenzowanym czasopiśmie. Strona internetowa i filmy w internecie takowymi nie są. Kolejny raz dr Lanka chce być sławny” – tak skomentował dla portalu Fake Hunter PAP zgłoszony do weryfikacji materiał dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Warto wspomnieć, że dr hab. Tomasz Dzieciątkowski jest autorem ponad 100 prac indeksowanych w Web of Science, poświęconych przede wszystkim problematyce zakażeń wirusowych oraz diagnostyce molekularnej, a także współautorem podręczników dla studentów medycyny, m.in.: „Mikrobiologia lekarska" (2014), „Choroby wirusowe w praktyce klinicznej" (2017), „Zapobieganie i leczenie zakażeń szpitalnych w onkologii" (2018) czy monografii „Koronawirus SARS-CoV-2 – zagrożenie dla współczesnego świata” (2020) i „Bezpieczeństwo personelu medycznego w dobie COVID-19 według zasad EBM” (2021). Jeśli kogoś powyższe argumenty nie przekonują, to warto jeszcze przypomnieć o kilku istotnych dowodach oraz przesłankach, które niezbicie dowodzą, że wirusy naprawdę istnieją! Faktem jest, że do pewnego czasu ludzie nie byli w stanie potwierdzić istnienia wirusów – było tak z prostego powodu: świat nauki nie dysponował jeszcze wtedy odpowiednią technologią umożliwiającą zobaczenie oraz identyfikację wirusów. Są one bowiem niezwykle małe. „Wirusy są znacznie mniejsze od bakterii i filtry bakteryjne ich nie zatrzymują, wielkość ich waha się od ok. 10 do kilkuset nanometrów. Wirusy pasożytują w komórkach bakteryjnych, roślinnych i zwierzęcych oraz ludzkich” – czytamy w encyklopedii PWN. Dopiero w latach czterdziestych XX wieku rozwój mikroskopów elektronowych pozwolił po raz pierwszy zobaczyć pojedyncze cząsteczki wirusa, co umożliwiło opracowanie klasyfikacji wirusów i uzyskania wglądu w ich strukturę – informuje encyklopedia Britannica. Jeszcze dokładniejsze poznanie świata wirusów umożliwił w II połowie XX w. dynamiczny rozwój nowych technologii i metod badawczych w obszarze biologii molekularnej, biochemii oraz fizyki. Dzięki temu naukowcy wiedzą już o wirusach naprawdę dużo. „Wirusy składają się z kwasów nukleinowych (DNA lub RNA), kapsydu białkowego, niektóre mają dodatkowo osłonki lipidowo-białkowe. Wirusy nie mają własnych układów enzymatycznych związanych z procesami energetycznymi i syntezą białek; przy przekazywaniu informacji genetycznej następnym pokoleniom muszą zatem korzystać z układów biologicznych zawartych w żywych komórkach organizmu gospodarza, są więc pasożytami obligatoryjnymi (bezwzględnymi); informacja genetyczna zakodowana w kwasie nukleinowym wirusa zmusza niejako komórkę gospodarza do produkowania nie składników jej właściwych, lecz nowych cząstek wirusowych (replikacja wirusów)” – czytamy w encyklopedii PWN. Dogłębna wiedza dotycząca wirusów umożliwiła naukowcom opracowanie skutecznych szczepionek czy leków na liczne choroby wywoływane przez te patogeny. Eksperci Głównego Inspektoratu Sanitarnego podkreślają, że w czasach naszych dziadków poważnym zagrożeniem były m.in. takie wirusowe choroby zakaźne jak odra, poliomyelitis (polio), różyczka czy WZW typu B (wirusowe zapalenie wątroby), tymczasem obecnie - dzięki szczepionkom - jesteśmy w stanie takie choroby kontrolować, a nawet je wyeliminować. To właśnie dzięki dogłębnej wiedzy naukowej na temat wirusów udało się w bardzo krótkim czasie opracować całkiem skuteczne szczepionki także przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, który wywołał trwającą pandemię COVID-19. Przypomnijmy też, że w 2020 r. Harvey J. Alter, Michael Houghton i Charles M. Rice otrzymali nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny za odkrycie wirusa wywołującego zapalenie wątroby typu C. Dzięki ich odkryciom choroba ta może być obecnie wyleczona. Zatem, głoszenie dziś tezy, że wirusy nie istnieją jest czystym nonsensem i przykładem postawy nazywanej denializmem, polegającej na zaprzeczaniu ugruntowanej wiedzy naukowej czy też innym powszechnie znanym faktom (np. głoszeniu, że ziemia jest płaska). Na koniec dodajmy, że dzięki internetowi każdy może dziś na własne oczy zobaczyć jak wyglądają różne wirusy, bowiem wiele instytucji naukowo-badawczych udostępnia w sieci ich zdjęcia w celach edukacyjnych. Rzecz jasna można je znaleźć również w podręcznikach do wirusologii, która jest nauką o wirusach, wiroidach i prionach, wchodzącą w zakres mikrobiologii.
Komentarz ekspercki dla portalu Fake Hunter PAP przesłany pocztą elektroniczną przez dr. hab. Tomasza Dzieciątkowskiego w dniu 22 października 2021 r. Encyklopedia PWN: https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/wirusy;3996699.html Encyklopedia Britannica: https://www.britannica.com/science/virus MSD Manual: Overview of viruses: https://www.msdmanuals.com/professional/infectious-diseases/viruses/overview-of-viruses Viruses: https://eol.org/docs/discover/viruses „Szczepienia – profilaktyka chorób zakaźnych” – opracowanie wydane przez Ośrodek Rozwoju Edukacji, przygotowane we współpracy z Głównym Inspektoratem Sanitarnym. UJ - Medyczny Nobel 2020 za odkrycie Hepatitis C: https://poprostunauka.cm-uj.krakow.pl/medyczny-nobel-2020-za-odkrycie-hepatitis-c/ Medycyna Praktyczna - Zakażenia wirusowe: https://www.mp.pl/pacjent/choroby-zakazne/choroby/zakazenia-wirusowe.html
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.