Czy 5G emituje takie same fale jak broń służąca do rozpraszania tłumu?

Data zgłoszenia: 03.11.2021 14:58

Udostępnij:

Zgłoszony news

Nieprawdą jest, że stacje nadawcze 5G emitują takie same fale jak broń typu Active Denial System służąca do rozpraszania tłumu. Na stronie interentowej http://medycyna-komorkowa.com ukazał się wprow...

http://medycyna-komorkowa.com/5g-bedzie-uzywac-tych-samych-czestotliwosci-co-bron-wojskowa-powodujaca-bol-383/

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 19.11.2021 10:29

Nieprawdą jest, że stacje nadawcze 5G emitują takie same fale jak broń typu Active Denial System służąca do rozpraszania tłumu. Na stronie interentowej http://medycyna-komorkowa.com ukazał się wprowadzający w błąd artykuł, którego autor wiąże sieć 5G z bronią opracowaną przez wojsko. „Departament Obrony opracował urządzenie do kontroli tłumu o nazwie Active Denial System (ADS). ADS działa poprzez wystrzelenie w kierunku celu wiązki fal o wysokiej mocy o częstotliwości 95 GHz – czyli fal o długości milimetra. Każdy, kto znajdzie się w promieniu, będzie miał wrażenie, że jego skóra płonie. Uczucie pieczenia ustępuje po opuszczeniu wiązki przez cel. Broń ta działa na falach 95GHz, a 5G będzie działać na tych samych częstotliwościach” – czytamy w zgłoszonym do weryfikacji artykule. Anteny stacji bazowych telefonii komórkowej stały się przedmiotem wielu teorii spiskowych środowisk nastawionych negatywnie do sieci 5G. Te ostatnie w przyszłości będą korzystać z wyższych zakresów częstotliwości niż obecnie - pasma 26 GHz. Nieprawdą jest, że będzie to częstotliwość 95GHz. Kluczowa jest też moc emitowana przez nadajnik. Przykładowo, urządzenia z interfejsem WiFi czy Bluetooth pracują w tym paśmie częstotliwości co kuchenki mikrofalowe, jednak moc ich nadajników stanowi ułamek mocy mikrofalówki. Typowa moc urządzeń z interfejsem Bluetooth wynosi ok. 0,001 W – czyli milion razy mniej niż moc typowej kuchenki mikrofalowej. Niska moc nadajników, to główne założenie technologii 5G. Dzięki możliwości wykorzystania fal milimetrowych częściowo musi zmienić się cała koncepcja postrzegania stacji bazowej. Odejdziemy od wysokich wież, masztów czy konstrukcji wsporczych i dużych anten na rzecz rozwiązań typu „Small Cell", zapewniających niewielki obszar pokrycia, właśnie z uwagi na niski poziom mocy emitowanej przez nadajnik. Będą one miały niewielki zasięg, natomiast skutecznie zwiększą pojemności sieci. Tego typu stacje bazowe będą zdecydowanie bardziej przypominały znane nam dzisiaj punkty dostępowe sieci Wi-Fi, tworząc niewielkich rozmiarów komórki stacji bazowych. Będą musiały być jednak odpowiednio gęsto rozmieszczane – dokładnie ze względu na ich minimalną moc. Tu z pomocą przychodzą latarnie uliczne, których zagęszczenie pozwoli w sposób optymalny zaplanować sieć mikokomórek, a fakt doprowadzonego zasilania dodatkowo spotęguje efekt synergii obu rozwiązań. W zawierającej przekłamania publikacji na stronie http://medycyna-komorkowa.com przywołano Technologię Active Denial opracowaną przez Pentagon prawie 20 lat temu. Jej powstanie miało rozwiązać podstawowy problem broni do kontroli tłumu. Wcześniej te, które były skuteczne, okazywały się niebezpieczne, zaś efektywność tych bezpiecznych pozostawiała sporo do życzenia. Wyzwaniem było zbudowanie urządzenia zdolnego do rozpędzania tłumu na dużą odległość (tak, by nie można było rzucić kamieniem lub koktajlem Mołotowa) bez szkody dla nikogo. Technologia Active Denial wykorzystuje fale milimetrowe o częstotliwości 95 GHz. Jak wynika z dokumentacji wojskowej, w przeciwieństwie do kuchenki mikrofalowej, długości fal stosowane w technologii Active Denial ogrzewają tylko zewnętrzną powierzchnię, penetrując skórę na głębokość około 1/64 cala (równowartość grubości trzech kartek papieru). Jest to wystarczająca głębokość, aby wpłynąć na receptory bólu i wywołać tę samą reakcję odruchową, która powoduje upuszczenie zbyt gorącej filiżanki kawy, ale bez powodowania oparzeń. Eksperci podkreślają, że technicznie nie ma wątpliwości, że Active Denial działa zgodnie z opisem, jednak operacyjnie - ma kilka istotnych wad. Przede wszystkim gigantyczny żyrotron, który generuje fale milimetrowe. Urządzenie potrzebuje kilku godzin, aby osiągnąć temperaturę roboczą, zanim będzie można go użyć. Żyrotron jest tak duży, że przewozi się go na ciężarówce. Zatem to całkowite przeciwieństwo rozwiązań typu „Small Cell” stosowanych przy technologii 5G.

Żródła

https://jnlwp.defense.gov/Press-Room/Fact-Sheets/Article-View-Fact-sheets/Article/577989/active-denial-technology/ https://jnlwp.defense.gov/Future-Intermediate-Force-Capabilities/Active-Denial-Technology/ https://jnlwp.defense.gov/Portals/50/Documents/Press_Room/Fact_Sheets/ADT_Fact_Sheet_May_2016.pdf https://www.gov.pl/web/5g/powiedzsprawdzam-juz-sa-w-polsce-maszty-ktore-przejma-kontrole-nad-naszymi-myslami https://www.forbes.com/sites/davidhambling/2020/09/17/pentagons-crowd-control-weapon-is-too-terrifying-to-use/?sh=779d2008773a https://www.gov.pl/web/5g/czestotliwosci https://www.gov.pl/web/5g/mikrofale

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.