Czy w 2011 r. przerwano ekshumacje Polaków pomordowanych na Wołyniu, bo okazało się, że większość ofiar to kobiety i dzieci?

Data zgłoszenia: 18.07.2023 10:37

Udostępnij:

Zgłoszony news

To nieprawda. O tym, że na tzw. „Trupim Polu” pochowane zostały przede wszystkim kobiety z dziećmi i starcy, badacze wiedzieli zanim rozpoczęli ekshumację. Takie ustalenia zapadły podczas pierwszych p...

https://twitter.com/BalliMarzec/status/1679938218425286662

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 18.07.2023 15:15

To nieprawda. O tym, że na tzw. „Trupim Polu” pochowane zostały przede wszystkim kobiety z dziećmi i starcy, badacze wiedzieli zanim rozpoczęli ekshumację. Takie ustalenia zapadły podczas pierwszych prac badawczych na Wołyniu w 1992 r. i wskazywały na to relacje świadków. Wszystkie zaplanowane prace poszukiwawcze zostały wykonane i ekshumacja została zakończona. Do sprawdzenia trafił tweet, którego autorka twierdzi, że w 2011 roku ekshumacje Polaków pomordowanych na Wołyniu przerwano, bo okazało się, że większość ofiar to kobiety i dzieci. Teza ta jest absurdalna i nie ma żadnego potwierdzenia w faktach. O tym, że w zbiorowych mogiłach na tzw. „Trupim Polu" w pobliżu Ostrówek i Woli Ostrowieckiej znajdują się szczątki głównie kobiet i dzieci, polscy archeolodzy wiedzieli zanim rozpoczęli ekshumację. Dowód na to znajdujemy w tekście opublikowanym 25 lipca 2011 r. na stronie internetowej Informacyjnej Agencji Radiowej, czyli w dniu, w którym polscy archeolodzy wyjeżdżali dopiero na Wołyń. Mówił o tym w rozmowie z IAR Maciej Dancewicz z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Fakt, że większość ofiar na tzw. „Trupim Polu” stanowiły kobiety i dzieci ma swoje uzasadnienie historyczne. Gdy banderowcy wkroczyli 30 sierpnia 1943 r do obu miejscowości, mieszkańców podzielono na dwie grupy: mężczyzn wpędzono do szkoły w Ostrówkach, kobiety, dzieci i starców – do miejscowego kościoła. Następnie oprawcy wyprowadzali mężczyzn z budynku szkoły grupami po dziesięciu i mordowali strzałem z broni palnej lub uderzeniami w tył głowy siekierą, grzebiąc ich w wykopanych pośpiesznie kilku dołach. Zgromadzone w kościele kobiety z dziećmi i starców prawdopodobnie zamierzano żywcem spalić, ale nie zdążono, bowiem około południa nadjechali samochodami Niemcy patrolujący okolicę. Wywiązała się strzelanina. Wówczas, w wielkim pośpiechu, upowcy wyprowadzili ich pod las i mordowali strzałami oraz pchnięciami bagnetów. Po kilkunastu dniach, na rozkaz UPA, zwłoki pomordowanych zostały zakopane przez Ukraińców w dole. Pogrzebano w nim 231 osób. Miejsce to przez miejscowych nazywane było „Trupim Polem” i właśnie tam w 2011 r. przeprowadzono ekshumację. Rozpoczynając ją, zarówno archeolodzy, jak przedstawiciele Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, doskonale wiedzieli, że ofiarami będą kobiety, dzieci i starcy, bo tak wynikało z wcześniejszych badań (prace poszukiwawczo-ekshumacyjne w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej były już prowadzone w 1992 roku), a także z relacji i wskazań żyjących jeszcze wówczas światków zbrodni. Ekshumacja miała dostarczyć badaczom cenną wiedzę o okolicznościach zbrodni, a także umożliwić upamiętnienie ofiar rzezi. Na „Trupim Polu” wykonano 12 wykopów sondażowych. W „dole śmierci” o wymiarach 8,5 na 2,5 metra i głębokości 1,2 metra odnaleziono szczątki 231 osób. Natomiast w Woli Ostrowieckiej wykonano 7 wykopów sondażowych i z masowej mogiły wydobyto szczątki 79 osób. Prace odbywały się w bardzo trudnych warunkach (padał ulewny deszcz, a obozowisko znajdowało się z dala od utwardzonych dróg i siedzib ludzkich). Wszystkie wydobyte z ziemi szczątki pochowano uroczyście 30 sierpnia 2011 roku na cmentarzu w Ostrówkach. Na uroczystości mieli przybyć prezydenci Polski i Ukrainy, by oddać hołd pomordowanym, ale do wizyty ostatecznie nie doszło, ponieważ nie sprzyjała temu towarzysząca ekshumacji atmosfera. Dzień przed upamiętnieniem ofiar lokalni politycy nacjonalistycznej partii „Swoboda” domagali się otwarcia trumien ze szczątkami i podważali wyniki prac archeologów. Wbrew temu, co twierdzi autorka tweeta, nie można jednak powiedzieć, że ekshumacja została przerwana. Wszystkie zaplanowane prace poszukiwawcze wykonano, a ekshumację przeprowadzono do końca. Polscy archeolodzy powrócili zresztą do Ostrówek i Woli Ostrowieckiej dwukrotnie. W 2014 r. poszukiwania były nieudane, pomimo zbadania obszaru o powierzchni 1,5 ha i wykonania ponad 4 tys. odwiertów nie natrafiono na spodziewaną masową mogiłę. W kolejnym roku polsko-ukraińska ekipa badawcza odnalazła na terenie Ostrówek zbiorową mogiłę ze szczątkami co najmniej 33 osób. Tym razem w większości mężczyzn. W sumie od 1992 r. na Wołyniu przeprowadzono pięć ekshumacji, w ramach których zostało odnalezionych i pochowanych około 800 ofiar UPA. W 2017 roku, po rozebraniu postawionego nielegalnie pomnika ku czci UPA w Hruszowicach, ufundowanego przez dawnych bojowników tej formacji, ukraiński IPN wydał stronie polskiej całkowity zakaz poszukiwań, ekshumacji, pochówków i upamiętnień. Blokada objęła nie tylko poszukiwania i ekshumacje ofiar ukraińskich nacjonalistów, ale także wszelkich ofiar wojen, w tym żołnierzy polskich poległych w obu wojnach światowych. Polska od lat zabiega o wznowienie prac ekshumacyjnych na Wołyniu, ale decyzja w tej sprawie zależy wyłącznie od ukraińskich władz. Do tej kwestii odniósł się niedawno prezes IPN Karol Nawrocki. Na antenie Polskiego Radia 24 11 lipca 2023 r. powiedział m.in.: „Na dziś nie dostaliśmy zgody na prowadzenie prac ekshumacyjnych. Dotąd nie dostaliśmy odpowiedzi na nasze wnioski z roku 2020. Brak tej zgody to nie jest decyzja historyczna czy archeologiczna, ale czysto polityczna. O tym, czy będą te ekshumacje decyduje ukraińska Rada Ministrów – zauważał szef IPN. Dodał, że dzięki zabiegom premiera Mateusza Morawieckiego rozpoczęły się ekshumacje w jednej z miejscowości – w Puźnikach. „Ich nie prowadzi wprawdzie IPN, ale jest tam jeden z naszych przedstawicieli, który jest obserwatorem. W obliczu panującej trudnej sytuacji mam nadzieję, że to pierwsze miejsce z całej serii, ale nie jest to rzecz, która w takim tempie pozwoli odnaleźć wszystkie miejsca” – dodał.

Żródła

https://www.polskieradio.pl/39/1240/Artykul/407734,Ekshumacja-na-Wolyniu https://dzieje.pl/wiadomosci/rzez-wolynska-trzydziesci-lat-staran-o-pamiec-o-ofiarach-ludobojstwa https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/zbrodnia-wolynska/71097,Zaglada-Ostrowek-i-Woli-Ostrowieckiej.html https://ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/37305,Leon-Popek-Wolynskie-ekshumacje-w-latach-19922015.html https://polskieradio24.pl/130/5553/artykul/3205933,wznowienie-ekshumacji-na-wolyniu-prezes-ipn-to-zalezy-wylacznie-od-woli-ukrainskich-wladz

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.