Czy do żywności dodawana jest rakotwórcza chemia?

Data zgłoszenia: 15.11.2020 09:55

Udostępnij:

Zgłoszony news

Nieprawdą jest, że dopuszczona na rynek żywność, wzbogacona dodatkami, grozi rozwojem raka. Produkcja żywności jest obwarowana licznymi regulacjami, które powstają w rezultacie wnikliwych badań naukow...

https://www.facebook.com/jerzy.bustowski.31/posts/199508861702129

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 24.11.2020 19:59

Nieprawdą jest, że dopuszczona na rynek żywność, wzbogacona dodatkami, grozi rozwojem raka. Produkcja żywności jest obwarowana licznymi regulacjami, które powstają w rezultacie wnikliwych badań naukowych. Osobny dział tych regulacji, które są okresowo weryfikowane, to tzw. dodatki do żywności. Jednocześnie trzeba pamiętać, że stosując monotonną dietę, z przewagą wysoko przetworzonej żywności i czerwonego mięsa, obfitującą w alkohol, narażamy się na wiele komplikacji zdrowotnych, w tym – raka. Nie ma to jednak wiele wspólnego z mityczną „chemią” dodawaną do żywności, a związane jest z dietą nieprawidłowo zbilansowaną pod względem ilości kalorii oraz składników odżywczych. W przemyśle spożywczym stosowane są rozmaite dodatki do żywności, których cele to m.in. zapobieganie rozwojowi chorobotwórczych bakterii, wzmocnienie smaku i wyglądu czy zwiększenie trwałości produktu. Oprócz aromatów w żywności stosuje się ponad 300 różnych dodatków. Często są to substancje naturalnie występujące lub też substancje, które poza przemysłem spożywczym są stosowane jako środki chroniące przed chorobami. Na przykład stosowany jako przeciwutleniacz dodatek do żywności opatrzony symbolem E 300 to kwas askorbinowy, czyli witamina C. Z kolei często stosowana jako środek zagęszczający guma guar (E 412) jest jednocześnie substancją, która ma prozdrowotne działanie w postaci wpływu na obniżenie cholesterolu, zwłaszcza frakcji LDL. Listę dodatków do żywności, zasady ich stosowania oraz zasady informacji na etykietach żywności reguluje rozporządzenie Parlamentu Europejskiego oraz Rady (WE) nr 1333/2009 w sprawie dodatków do żywności. Prawo unijne przewiduje także kontrole żywności i jej badania. Oceną bezpieczeństwa żywności zajmuje się specjalnie powołany organ – Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Jak wskazuje prof. Regina Wierzejska z Instytutu Żywności i Żywienia (niedawno została ta struktura włączona w Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny), „proces dopuszczania substancji dodatkowych do spożycia przez ludzi jest bardzo skomplikowany, a jednym z najważniejszych kryteriów jest ocena ryzyka działania rakotwórczego i genotoksycznego. W Unii Europejskiej taka ocena bezpieczeństwa dokonywana obecnie przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), przy udziale również polskich ekspertów, a w USA przez Agencję ds. Żywności i Leków (FDA). Na podstawie wielu badań toksykologicznych ustala się ich dopuszczalne dzienne pobranie (ADI), które jest ilością 100 razy mniejszą, niż dawka, która u zwierząt doświadczalnych nie powodowała żadnych efektów negatywnych”. W Unii Europejskiej działa ponadto system wczesnego ostrzegania w razie pojawienia się nieprawidłowości w jakiejś partii dowolnego produktu spożywczego, także w sytuacji, gdy ryzyko stwarza stosowany dodatek do żywności (Rapid Alert System). EFSA prowadzi także badania weryfikujące już wprowadzone dodatki do żywności. Efektem takiej pracy jest często zmiana w wykazie dopuszczalnych dodatków lub ADI (dopuszczalne dzienne spożycie). I tak na przykład w ubiegłym roku pojawiło się ostrzeżenie EFSA dotyczące fosforanów w żywności i zalecenie dla Komisji Europejskiej, by wprowadzić maksymalne poziomy tych substancji w suplementach diety. W tym roku kończą się też prace weryfikujące obecną listę stosowanych dodatków w żywności. Jednocześnie nie brak dowodów naukowych na istotne zwiększenie ryzyka zachorowania na raka, zwłaszcza jelita grubego, wątroby, żołądka czy trzustki u osób, które stosują nieprawidłową dietę, czyli taką, która obfituje w alkohol i czerwone mięso, a jest uboga w rośliny i zbyt kaloryczna. Trzeba też pamiętać, że żywność, także ta jak najbardziej naturalna i nieprzetworzona, może zawierać rakotwórcze substancje. Przykładem jest ryż, który może zawierać wysokie poziomy arsenu - z racji swojej fizjologii wzrostu oraz z faktu, że na wielu terenach, gdzie jest uprawiany, gleby są naturalnie bogate w ten pierwiastek. Co ciekawe, jeśli ryż uprawiany jest na takiej glebie, to najwięcej arsenu znajdzie się w jego skądinąd polecanej przez dietetyków formie: ryżu nieoczyszczonym i otrębach ryżowych. Reasumując: • Stosowane do żywności dodatki nie stwarzają ryzyka rozwoju raka; • Przed rakiem chroni prawidłowa i urozmaicona dieta. Autorka: Justyna Wojteczek

Żródła

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego oraz Rady (WE) nr 1333/2009 w sprawie dodatków do żywności Artykuły Reginy Wierzejskiej na temat dodatków do żywności umieszczonych na portalu Centrum Edukacji Żywieniowej https://ec.europa.eu/food/safety/general_food_law_en https://www.efsa.europa.eu/en/press/news/190612 https://ec.europa.eu/food/plant/pesticides/approval_active_substances_en https://ncez.pl/choroba-a-dieta/nowotwory/spozycie-miesa-a-ryzyko-nowotworow

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.