Czy Donald Trump powiedział, by nie wysyłać żołnierzy do Polski?

Data zgłoszenia: 12.02.2022 17:33

Udostępnij:

Zgłoszony news

Donald Trump podczas swojego spotkania z wyborcami nie sprzeciwił się wysyłaniu żołnierzy amerykańskich do Polski. W ogóle o Polsce nie wspominał. Nawiązywał do obrony granic Ukrainy, lecz głównie po ...

https://twitter.com/profMarekBelka/status/1492427803882672128

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 15.02.2022 13:32

Donald Trump podczas swojego spotkania z wyborcami nie sprzeciwił się wysyłaniu żołnierzy amerykańskich do Polski. W ogóle o Polsce nie wspominał. Nawiązywał do obrony granic Ukrainy, lecz głównie po to, aby skrytykować działania administracji prezydenta Bidena na granicy USA z Meksykiem. Podczas spotkania ze swoimi zwolennikami w miejscowości Conroe w Teksasie, 30 stycznia 2022 roku były prezydent Stanów Zjednoczonych wygłosił długie, ponad 80-minutowe przemówienie, w którym mówił o wielu ważnych dla Amerykanów sprawach. Wśród poruszonych tematów jest też kwestia obrony granic Ukrainy w porównaniu z obroną granic USA przed falą nielegalnej imigracji. Trump rozpoczyna ten wątek w ok. 5 minucie 30-tej sekundzie swojego wystąpienia na zamieszczonym w źródłach nagraniu wideo. Mówi o tym, zwracając uwagę, że dla Amerykanów w hierarchii ważności ważniejszą granicą niż granica Ukrainy jest granica ich własnego kraju - USA, która jest zagrożona przez imigrantów przedzierających się przez nią z Meksyku. „Pierwszym obowiązkiem amerykańskiego prezydenta jest obrona amerykańskiej granicy” - mówi Trump i dodaje, że rządzący obecnie Ameryką, zanim zaczną zajmować się „inwazjami na inne kraje”, powinni zająć się trwającą obecnie „inwazją na ten kraj”. I kontynuuje: „Zanim więc administracja Bidena zacznie bronić granic we wschodniej Europie, powinna zacząć bronić granicy swojego kraju w Teksasie". Trump mówi dalej o granicy i jej bezpieczeństwie. Jego słowa powracające do motywu ochrony granicy w połączeniu z miejscem, w którym wygłasza te słowa, graniczącym z Meksykiem Teksasem, tworzą pełny i właściwy kontekst wypowiedzi byłego prezydenta. W jego przemówieniu przywołanie pojęcia „granic Ukrainy” i „granic w Europie Wschodniej” stanowią punkt odniesienia i figurę porównawczą w kontekście obrony granicy, która szczególnie interesuje ludzi, do których przemawia. Trump, który używa zatem nawiązania do sytuacji w Europie Wschodniej w celu porównawczym, a w swoim przemówieniu w ogóle nie wspomina o Polsce. Jego wystąpienie, poza tym krótkim nawiązaniem, skupia się na innej, związanej ściśle problemami amerykańskimi, tematyce. Trzeba dodać, że to za prezydentury Donalda Trumpa rozpoczęto rozlokowywanie na terenie Polski wojsk NATO (głównie Stanów Zjednoczonych) w ramach wzmocnienia wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Choć decyzje o tym podjęto w lipcu 2016 r. w trakcie Szczytu NATO w Warszawie, jeszcze za kadencji Baracka Obamy, to prezydent Trump był wykonawcą postanowień Szczytu. Za jego kadencji obecność wojskowa sił USA w Polsce rozwijała się. Podsumowując: twierdzenie, że Trump sprzeciwił się wysyłaniu żołnierzy do Polski jest dezinformacją, polegającą na zmanipulowaniu i wyrwaniu z kontekstu słów Trumpa wygłoszonych na mityngu w Conroe.

Żródła

https://www.youtube.com/watch?v=LvlcJDCYJh0 https://www.gov.pl/web/obrona-narodowa/sily-sojusznicze-w-polsce

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.