Czy Ukraińcy zniszczyli cmentarz wojskowy w Brodach, na którym spoczywają polscy żołnierze?

Data zgłoszenia: 12.02.2024 12:30

Udostępnij:

Zgłoszony news

To nieprawda, że doszło do profanacji ponad stuletniej polskiej nekropolii w Brodach na Ukrainie. Pracownicy miejscowej firmy prowadzili prace porządkowe na zaniedbanej części cmentarza, ale żadnej de...

https://twitter.com/_quoante/status/1756987810911793479

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 14.02.2024 10:50

To nieprawda, że doszło do profanacji ponad stuletniej polskiej nekropolii w Brodach na Ukrainie. Pracownicy miejscowej firmy prowadzili prace porządkowe na zaniedbanej części cmentarza, ale żadnej dewastacji polskich nagrobków, nie stwierdzili na miejscu ani polski konsul generalny, ani Polacy sprawujący opiekę nad grobami poległych żołnierzy. Według autora xeeta opublikowanego 12 lutego w portalu X „ukraińscy naziści zniszczyli cmentarz wojskowy, na którym pochowano ofiary I wojny światowej oraz wojny polsko-bolszewickiej”. Do dewastacji miało dojść w nocy z 8 na 9 lutego br. Pod wpisem zamieszczono cztery zdjęcia – na jednym jest widoczna kwatera z kilkoma rzędami białych, bezimiennych krzyży, na pozostałych widać zaoraną ziemię, wycięte drzewa i wykarczowane krzaki, a wśród sterty gałęzi leży też fragment uszkodzonego kamiennego krzyża. Te same zdjęcia odszukaliśmy w publikacjach lwowskiego portalu Leopolis News (z 5 lutego) oraz rzeszowskich Nowin 24 (z 13 lutego). Z obu tekstów wynika, że sprawa dotyczy ponad stuletniego polskiego cmentarza w Brodach. Obie publikacje jasno wskazują, że kwatera żołnierzy polskich poległych w I wojnie światowej oraz w 1920 r. nie została zniszczona. Do sprawy odniosło się przedsiębiorstwo komunalne z Brodów, które wykonywało prace na cmentarzu. Jak podają Nowiny 24, firma porządkowała teren przylegającym do historycznej kwatery, przygotowując miejsce pod przyszłe pochówki. Jak wyjaśnił szef firmy Jurij Kukułka, po wykonaniu prac porządkowych i wycięciu krzaków robotnicy zauważyli powalone krzyże nieznanych pochówków. Twierdzi, że wcześniej nie były one widoczne w gęstych zaroślach. Na potwierdzenie swoich słów firma komunalna z Brodów zamieściła serię zdjęć cmentarza sprzed rozpoczęcia prac porządkowych i po ich wykonaniu. Na miejscu, po zakończeniu prac, byli zarówno przedstawiciele władz miasta Brody, jak i konsulatu generalnego RP we Lwowie i także nie stwierdzili dewastacji zabytkowych nagrobków. „Pracownik konsulatu we Lwowie zweryfikował przedmiotowe doniesienia bezpośrednio na miejscu rzekomego zdarzenia i stwierdził, że prace porządkowe prowadzone wokół nekropolii nie naruszyły pomników kwatery” – poinformował w portalu X Konsulat Generalny Polski we Lwowie. Niepokojące doniesienia o rzekomej profanacji polskiego cmentarza w Brodach skłoniły wreszcie do zbadania sprawy na miejscu Polaków zajmujących się na co dzień pielęgnowaniem pamięci o polskich cmentarzach na Ukrainie. Według Janusza Balickiego, prezesa Polskiego Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie, żadnej dewastacji w Brodach nie było. „Po zbadaniu sytuacji na miejscu w obecności kierownika przedsiębiorstwa komunalnego ‘Brody’ Jurija Kukułki możemy stwierdzić, że podana w mediach informacja jest nieprawdziwa. (…) Żadnej dewastacji nagrobków nie stwierdzono, a prowadzone prace pozwolą w przyszłości uporządkować zaniedbaną część cmentarza. Podanie nieprawdziwej tendencyjnej informacji przez przeciwników polsko-ukraińskiego porozumienia ma na celu skłócenie naszych narodów” – podkreśla Janusz Balicki.

Żródła

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0H3ZKpYZdPtYotScY9y6PmgES7N6fufyuCd6m3z37ZKbUa5tJjv4rEEPkqhCJeuLal&id=100002658926300&sfnsn=mo https://leopolis.news/post/100491/u-brodah-komunalnyky-splyundruvaly-istorychnyy-stolitniy-cvyntar https://nowiny24.pl/czy-doszlo-do-zniszczenia-polskiego-cmentarza-w-brodach-na-ukrainie-polski-konsulat-zaprzecza-zdjecia/ar/c1-18308179 https://twitter.com/PLinLviv/status/1756045665648484656

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.