Raport eksperta

Data werdyktu: 03.12.2021 13:56

Teoria głosząca, że komórki rakowe są formą grzyba nie ma żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Ten mit został zapoczątkowany przez włoskiego lekarza Tulio Simonciniego, który uznał, że rak jest grzybem i powinien być leczony dożylnie wodorowęglanem sodu. Na poparcie tej teorii nie ma żadnych badań naukowych. Włoski lekarz jest zdania, że rak to infekcja grzybicza spowodowana przerostem grzyba Candida Albicans, a guzy nowotworowe są w rzeczywistości próbą ochrony organizmu przed tą infekcją. Według ustaleń naukowców rak, czyli nowotwór złośliwy, powstaje na skutek przekształcenia się normalnych, prawidłowych komórek ustroju w komórki nienormalne, czyli nowotworowe. Tym samym część komórek w organizmie człowieka zwyczajnie wymyka się spod kontroli. Komórki chorobowe są nastawione na ekspansję oraz walkę przeciw całemu zdrowemu organizmowi. Nowa tkanka zaczyna kierować się własnymi zasadami. Najważniejszą z nich jest masywne i szybkie dzielenie się komórek raka tak, aby powstała ich jak największa liczba (wzrost guza). Drugą zasadą charakteryzującą raka jest migracja komórek poza obręb guza pierwotnego do innych tkanek w organizmie, która prowadzi do powstania przerzutów – najczęściej w płucach, wątrobie, mózgu i kościach. Ten proces charakterystyczny jest dla nowotworów złośliwych. Zgodnie z przekonaniem Simonciniego, każdy etap raka można wyleczyć kroplówkami z sody oczyszczonej. Jak dotąd nie opublikowano jednak żadnych badań klinicznych wodorowęglanu sodu w leczeniu raka. Cancer Treatment Watch znalazł natomiast dowody na to, że wysokie dawki wodorowęglanu sodu są niebezpieczne i mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Niektóre badania sugerują, że wodorowęglan sodu może wpływać na nowotwory przeszczepione myszom lub komórkom hodowanym w laboratorium, neutralizując kwasowość mikrośrodowiska bezpośrednio wokół guza. „Kwasowość guza jest siłą napędową inwazji i przerzutów. Ostatnio wykazano, że buforowanie kwasowości zewnątrzkomórkowej poprzez ogólnoustrojowe podawanie doustnego wodorowęglanu może hamować rozprzestrzenianie się przerzutów w mysim modelu przerzutowego raka piersi” – piszą autorzy badania. Dotyczy to myszy, ale w wypadku ludzi, według szacunków, dawka około 12 gramów sody oczyszczonej dziennie (w przeliczeniu na osobę dorosłą o wadze 65 kg) byłaby w stanie przeciwdziałać kwasowi wytwarzanemu przez guz o wielkości około jednego milimetra sześciennego. Ale dawki większe niż około 30 gramów dziennie mogą spowodować już poważne problemy zdrowotne. Ponieważ organizm silnie opiera się próbom zmiany pH, zwykle poprzez pozbywanie się wodorowęglanu przez nerki, istnieje ryzyko, że dawki wystarczająco duże, aby znacząco wpłynąć na pH wokół guza, mogą spowodować poważny stan znany jako zasadowica, czyli zaburzenie równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie. Długotrwała zasadowica może prowadzić do zaburzeń pracy serca, czynności naczyń i mięśni oraz układu nerwowego.

Żródła

https://www.zwrotnikraka.pl/rak-nowotwor-zlosliwy-co-to-jest/ https://bmccancer.biomedcentral.com/articles/10.1186/1471-2407-11-235 https://www.cancer.org/treatment/treatments-and-side-effects/treatment-types/complementary-and-integrative-medicine.html https://news.cancerresearchuk.org/2014/03/24/dont-believe-the-hype-10-persistent-cancer-myths-debunked/#fungus https://www.ha-asia.com/no-baking-soda-cannot-cure-cancer/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19276390/