Czy w Polsce zaczęto doręczać karty mobilizacyjne?

Data zgłoszenia: 09.01.2023 10:39

Udostępnij:

Zgłoszony news

Nie jest prawdą, że w Polsce zaczęto doręczać karty mobilizacyjne. Polska nie ogłosiła powszechnej mobilizacji, a wojsko wysyła jedynie wezwania na ćwiczenia wojskowe dla rezerwistów. Do sprawdzenia...

https://www.youtube.com/watch?v=qTCkPVkssMM

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 11.01.2023 09:22

Nie jest prawdą, że w Polsce zaczęto doręczać karty mobilizacyjne. Polska nie ogłosiła powszechnej mobilizacji, a wojsko wysyła jedynie wezwania na ćwiczenia wojskowe dla rezerwistów. Do sprawdzenia trafił film pt. „To nie żarty! W Polsce rozdają wezwania”, opublikowany w serwisie youtube na kanale Denisa Łukianowa, Rosjanina, od 2015 r. mieszkającego i pracującego w Polsce, który swoich rodaków informuje o codziennym życiu w naszym kraju. Na nagraniu mężczyzna przedstawiający się jako Maciej twierdzi, że w Polsce zaczęto rozsyłać karty mobilizacyjne, a następnie opisuje przypadek informatyka z Sieradza, który dostał wezwanie na 33 dniowe przeszkolenie, które odbędzie się w marcu. Weryfikowany materiał jest dezinformacją, ponieważ to nieprawda, że wojsko zaczęło rozsyłać Polakom karty mobilizacyjne. W rzeczywistości wojskowe centra rekrutacji w grudniu ubiegłego roku rozpoczęły dostarczanie obywatelom jedynie wezwań na ćwiczenia wojskowe, które sukcesywnie będą się odbywać przez cały 2023 r. Na początku grudnia, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał rozporządzenie określające liczbę żołnierzy rezerwy, którzy w tym roku zostaną przeszkoleni. Wojsko wezwie do 200 tys. rezerwistów i w porównaniu z rokiem 2022 liczba ta nie zmieniła się. W opublikowanym na Twitterze 7 grudnia 2022 r. wyjaśnieniu Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji (CWCR) czytamy, że „w 2023 r. powołania na ćwiczenia wojskowe będą dotyczyły głównie osób, którym zostały nadane przydziały mobilizacyjne”. „Powołując na ćwiczenia osoby z pasywnej rezerwy, w niewielkim stopniu sięgamy po potencjał osób, które posiadają pożądane, przydatne kwalifikacje na potrzeby Wojska Polskiego, a nie odbyły wcześniej szkolenia wojskowego” – podkreśliło CWCR w swoim komunikacie. Szef tej instytucji płk Mirosław Bryś doprecyzował zaś, że chodzi o wąską grupę osób, które są po kwalifikacji wojskowej: lekarzy, pielęgniarki, sanitariuszy, informatyków, prawników, weterynarzy oraz kierowców. Dodał, przy tym, że takie ćwiczenia mają trwać maksymalnie dwa dni. Na dłuższe, dwutygodniowe szkolenia mają być powoływane osoby, które kiedyś służyły w wojsku, mają nadane przydziały mobilizacyjne i znajdują się w pasywnej rezerwie (czyli te, które na komisji wojskowej dostały kategorię A, ale do tej pory nie odbyły żadnej służby ani ćwiczeń i które mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie pełnią innego rodzaju służby wojskowej oraz nie ukończyły 55 roku życia). Weryfikowany materiał jest kolejnym z serii fake newsów o rzekomej mobilizacji do wojska, którą według rosyjskich propagandystów miała w ubiegłym roku ogłosić Polska. Wątek ogromnych szkoleń wojskowych w Polsce propagandyści Putina wykorzystują do podsycania nastrojów antypolskich wśród Rosjan.

Żródła

https://twitter.com/zolnierzrp/status/1600575836519809039 Depesza PAP pt. Kto może zostać wezwany na obowiązkowe ćwiczenia rezerwistów? Rzeczniczka Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji wyjaśnia”, opublikowana 6 stycznia 2023 r. o godz.8.00

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.