Data zgłoszenia: 05.02.2024 13:47
Udostępnij:
Wbrew temu, co sugeruje znany z rozsiewania rosyjskiej dezinformacji autor zgłoszonego wpisu w serwisie X, nie ma żadnych dowodów na to, że amerykańska administracja proponuje obecnie, czy rozważa prz...
https://twitter.com/PanasukPetr/status/1754449736218681629?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5EtweetFake News
Data werdyktu: 06.02.2024 11:49
Wbrew temu, co sugeruje znany z rozsiewania rosyjskiej dezinformacji autor zgłoszonego wpisu w serwisie X, nie ma żadnych dowodów na to, że amerykańska administracja proponuje obecnie, czy rozważa przeniesienie stolicy Ukrainy z Kijowa do Lwowa. Zgłoszony xeet odnosi się jedynie do czysto publicystycznych rozważań amerykańskiego eksperta, który pełnił rolę zastępcy podsekretarza ds. obrony w administracji Ronalda Reagana, czyli niemal 40 lat temu. Teza Amerykanina o rzekomych planach przeniesienia ukraińskiej stolicy do Lwowa współgra z narracją płynącą w tej sprawie z Kremla. W zgłoszonym xeecie czytamy, że na wypadek dużej rosyjskiej ofensywy „w USA zaproponowali przeniesienie stolicy Ukrainy do Lwowa”. Propozycję tę miał przedstawić „były zastępca sekretarza obrony Stephen Bryan, w artykule w Weapons and Strategy”. To dezinformacja. O żadnej takiej propozycji w poważnych amerykańskich źródłach nie słychać, a dowodem na istnienie planów, o których informuje autor zgłoszonego xeeta, jest jedynie publicystyka mało znanego eksperta. Wymieniony przez Piotra Panasiuka (autora wpisu) „Brayan” nazywa się w rzeczywistości Stephen Bryen i nigdy nie był szczególnie znaną figurą amerykańskiej polityki. W latach 80. pełnił rolę zastępcy podsekretarza ds. obrony w administracji Ronalda Reagana i był związany z neokonserwatystami, m.in. z Richardem Perle. Artykuł, do którego odnosi się zgłoszony xeet (pt.„Nowa ukraińska polityka pobożnych życzeń Bidena”) został opublikowany 4 lutego br. na substack.com, brytyjskiej platformie dla blogerów i autorów podcastów, a więc nie pojawił się nawet w znaczącym amerykańskim think tanku, które odzwierciedlają zazwyczaj poglądy amerykańskiej administracji bądź opozycji. To tekst publicystyczny, krytyczny wobec administracji prezydenta Bidena, a przy okazji zawierający – możliwe, że zupełnie przypadkowo – sporo stwierdzeń współbrzmiących z rosyjską propagandą. Czytamy w nim m.in., że – według przewidywań Bryena – może dojść do rosyjskiej ofensywy, bo Putin potrzebuje jej przed zbliżającymi się wyborami, aby umocnić w ten sposób perspektywę swojej kolejnej kadencji w roli prezydenta. Jeśli tak się stanie, Ukraińcy zostaną – według Bryena – odrzuceni daleko na zachód i prezydentowi Zełenskiemu nie uda się utrzymać Kijowa. W takich okolicznościach ma dojść do „prawdopodobnego” przeniesienia stolicy do Lwowa, czyli w pobliże granicy z Polską. Komentator przekonuje, że istnieją już przesłanki, że takie plany są w przygotowaniu. Nie podaje jednak żadnych źródeł swych rewelacji. Musimy po prostu wierzyć w przeczucia eksperta i obserwatora światowej oraz amerykańskiej polityki. Co więcej, nie twierdzi on wcale, iż taka propozycja w USA padła – a tak sugeruje w swoim xeecie Panasiuk. Rosjanie sączą w mediach społecznościowych podobną narrację, czego dowodem jest choćby xeet opublikowany 5 lutego przez Dmitrija Miedwiedziewa, byłego premiera i prezydenta Federacji Rosyjskiej. On także pisze o stolicy Ukrainy we Lwowie. Skreślił w jęz. angielskim takie oto słowa: „We Lwowie ma kończyć się projektowana międzynarodowa linia kolejowa biegnąca z Hiszpanii przez południe Europy. Wygląda to na pierwsze potwierdzenie, że Lwów-Lemberg (nazwa Lwowa w jęz. niemieckim – red.) będzie nową stolicą Ukrainy w granicach obwodu lwowskiego. I nie chodzi tu o to, że tory w Małorosji (nazwa używana w Rosji wobec ruskich ziem Królestwa Polskiego i południowych obszarów Wielkiego Księstwa Litewskiego – red.) różnią się szerokością od tych na Zachodzie. Po prostu biznes jest o wiele bardziej przewidujący niż politycy”. Miedwiedziew nawiązuje do pojawiających się od początku pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę fake newsów o rzekomych planach odebrania przez Polskę Kijowowi zachodniej Ukrainy, które wielokrotnie w serwisie Fake Hunter opisywaliśmy (patrz przykład w źródłach) i dlatego Lwów znajdzie się rzekomo w orbicie świata zachodniego. W artykule Bryena pojawia się jeszcze jeden wątek wykorzystywany również w rosyjskich kampaniach dezinformacyjnych w mediach społecznościowych. Polska ma, według Kremla, szykować się do wojny z Rosją i będzie próbowała wciągnąć w nią NATO i że tak zachowywała się już w przeszłości. Amerykanin pisze, że Polska planuje wysłanie w obronie Lwowa swoich oddziałów wspartych przez inne kraje NATO. Według Bryena będą to głównie Brytyjczycy, którzy rzekomo już przygotowują opinię publiczną na taki scenariusz. To, według amerykańskiego eksperta, sposób, w jaki administracja Bidena będzie chciała kupić czas mając na względzie zbliżające się listopadowe wybory prezydenckie w USA. Teorie Bryena na temat rzekomych planów wejścia Warszawy do wojny z Rosją mają się nijak do dotychczasowej polityki wspierania Ukrainy w porozumieniu z sojusznikami z NATO i polityki odstraszania i obrony prowadzonej przez Polskę. Chodzi o oddalenie perspektywy wybuchu wojny w naszym regionie m.in. przez odstraszanie (np. doprowadzenie do stałej obecności w Polsce amerykańskich żołnierzy i wzmocnienie armii), o czym przypomniał ostatnio (18.01.24) prezydent Andrzej Duda na spotkaniu z ambasadorami krajów Trójmorza.
Dostęp do danych, 06.02.24, godz. 12:00 https://weapons.substack.com/p/bidens-new-ukraine-policy https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta-rp/wystapienia/dyskusja-nato-oraz-przyszlosc-odstraszania,80021 Raport Fake Huntera, 16.01.24, Czy NATO koncentruje siły w Polsce przy granicy z Białorusią, bo szykuje się do uderzenia na Rosję?: https://fakehunter.pap.pl/raport/23c08f39-1880-4ed4-bc38-bcaff32ddb49 Raport Fake Huntera, 29.01.24, Czy Polska, podpisując w 1934 roku pakt o nieagresji z Niemcami, doprowadziła do wybuchu II wojny? https://fakehunter.pap.pl/raport/e9e58d24-1031-419c-a733-8706e71b1254
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.